Elementarne zasady użytkowania sprzętu audio
Artykuły w branżowej prasie audio z reguły adresowane są do hobbystów zainteresowanych hi-fi. Ale jest wielu początkujących użytkowników sprzętu audio, którzy stają wobec elementarnych pytań o to jak należy łączyć urządzenia audio, jak je ustawiać i jak uruchamiać. W tym artykule podamy kilka podstawowych zasad.
Zapewniamy wentylację sprzętu
Wszystkie urządzenia audio wydzielające dużo ciepła powinny mieć dobrą wentylację. Wysoka temperatura sprzętu może doprowadzić do uszkodzenia. Co prawda współcześnie szeroko stosowane są układy zabezpieczające sprzęt przed przegrzaniem (specjalne układy automatycznie wyłączają urządzenie po przekroczeniu niebezpiecznej temperatury), pewne ryzyko zawsze istnieje. Warto też wiedzieć, że nawet kiedy sprzęt się nie zepsuje z powodu wysokiej temperatury, dobra wentylacja zawsze przyniesie konkretne korzyści. Praca w wysokich temperaturach skraca bowiem żywotność sprzętu.
W praktyce problem przegrzewania dotyczy wzmacniaczy zintegrowanych i wzmacniaczy mocy, znacznie rzadziej innych rodzajów sprzętu. Nie można ich ustawiać w miejscach o słabej wentylacji. Najlepiej aby urządzenia tego typu miały dla siebie osobne półki, na tyle obszerne i na tyle oddalone od półek sąsiednich aby powietrze mogło swobodnie przepływać. Można też ustawić urządzenia audio obok siebie na większej półce. Natomiast należy unikać ustawiania sprzętu w ciasnych, zamkniętych przestrzeniach. Należy też unikać sytuacji kiedy ustawienie urządzeń w wieżę utrudniało by odprowadzanie ciepła. Przy ustawianiu urządzeń jedno na drugim, w miarę możliwości należy umieścić najcieplejsze na samej górze. Jest to nieraz trudne, bo urządzenie najcieplejsze bywa zarazem największe. Pamiętajmy, że pogorszenie wentylacji następuje też przy ustawieniu sprzętu na miękkich tapicerowanych meblach czy dywanach - wówczas blokowany jest dostęp powietrza od dołu.
Wśród wzmacniaczy jest też specyficzna grupa wydzielająca niedużo ciepła. Są to wzmacniacze klasy D zwane też wzmacniaczami cyfrowymi czy wzmacniaczami impulsowymi. W tym przypadku można złagodzić wymagania dotyczące wentylacji, ale nie należy ich jednak zupełnie ignorować.
Uwaga na Słońce
Silne światło słoneczne może spowodować sporo problemów. Wyżej wspomnieliśmy jak ważne jest zapewnienie właściwej wentylacji dla wzmacniaczy. Z tych samych powodów dobrze jest zadbać aby wzmacniacze znajdowały się w miejscu osłoniętym od bezpośredniego nasłonecznienia. Obudowa wzmacniacza wstępnie nagrzana przez padające światło słoneczne (a obudowy są najczęściej czarne i tym łatwiej się nagrzewają) znacznie utrudni oddawanie ciepła generowanego przez układy elektroniczne.
To może mniej istotne, ale światło powoduje zmianę kolorów fornirów i lakierów, a więc niekorzystne ustawienie sprzętu może z czasem spowodować różnice w kolorystyce obudów.
Światło przyspiesza zużywanie elementów wykonanych z pianek czy gąbek. A z takich materiałów wykonuje się nieraz zawieszenia głośników czy wyściełanie tuneli bass-reflex. Konsekwencją może być poważne uszkodzenie głośnika. W skrajnych przypadkach, przy osiągnięciu wyższych temperatur, uszkodzeniu mogą ulec nawet membrany wykonane z tworzyw sztucznych czy wykonane z gumy zawieszenia głośników. Tak więc chrońmy przed intensywnym nasłonecznieniem głośniki naszych kolumn.
Na koniec tego punktu warto dodać, że płyty optyczne, zwłaszcza te nagrywalne (CD-R, itd.), też są czułe na światło. Nasłonecznienie zmniejsza ich trwałość w wyraźny sposób.
Uwaga na wodę
To jest co prawda powszechnie wiadome, ale przypomnijmy też, aby sprzęt nie był ustawiany w miejscach, gdzie zagraża mu zalanie lub nadmierna wilgoć. Przy czym chodzi tu zarówno o zalanie wnętrza urządzenia jak i końcówek kabli, a zwłasza kabla zasilającego. Urządzenia o podwyższonej odporności na wilgoć czy na zalanie mają odpowiednie oznaczenia, służa do tego kody IP. Domowy sprzęt audio z reguły nie jest zabezpieczany przed wodą a klasa IP nie jest określana, ale sprzęt audio z branży instalacyjnej nieraz ma specjalne zabezpieczenia i określoną klasę IP.
Kiedy zimą wnosimy zimne urządzenia audio do ciepłego pomieszczenia istnieje ryzyko, że na układach elektronicznych sprzętu skondensuje się para wodna i elementy zostaną zawilgocone. Z tego względu najpierw pozostawiamy przyniesione z chłodnego otoczenia urządzenia na co najmniej kilkadziesiąt minut aby zdążyły się ogrzać i aby odparowała wilgoć.
Sposób wykonywania połączeń
Przede wszystkim połączenia wykonujemy przy wyłączonym sprzęcie. Najbezpieczniejsza jest następująca kolejność. Podłączamy kable pomiędzy poszczególnymi urządzeniami audio, podłączamy kolumny do wzmacniacza i następnie podłączamy przewody zasilające do gniazdek. Przed podłączeniem przewodów zasilania sprawdzamy, czy włączniki poszczególnych urządzeń są w pozycji wyłączone (czyli O lub OFF). Każde połączenie sprawdzamy upewniając się, że mamy dobry, pewny kontakt. O ile jest to możliwe, z reguły najlepiej jest podłączyć wszystkie kable zasilające do jednego gniazdka, nie podłączać współpracująych urządzeń audio do gniazdek oddalonych od siebie.
Kolejność włączania i wyłączania urządzeń
Kiedy wszystkie urządzenia audio są już połączone odpowiednimi kablami pomiędzy sobą i podłączone kablami do gniazdek zasilających, można je włączać. Przed włączeniem należy tylko sprawdzić czy regulator głośności jest ustawiony w pobliżu swojego minimum. Włączanie zaczynamy od źródła i posuwamy się w tej kolejności w jakiej płynie sygnał do kolumn głośnikowych. Oto przykładowe sekwencje:
odtwarzacz CD - wzmacniacz
odtwarzacz CD - przedwzmacniacz - wzmacniacz mocy
odtwarzacz CD - tuner - magnetofon - przedwzmacniacz - wzmacniacz mocy (magnetofon, tuner i odtwarzacz CD można w tej sekwencji przestawiać)
odtwarzacz CD - przedwzmacniacz - kolumny aktywne
Przy wyłączaniu stosujemy odwrotną kolejność, czyli posuwamy się od kolumn do źródła. Oto przykładowa sekwencja:
wzmacniacz mocy - przedwzmacniacz - odtwarzacz CD
Połączenia sprzętu przez rozgałęziacze
Zdarza się, że w systemie audio mamy więcej urządzeń niż gniazd połączeniowych. Pojawia się koncepcja podłączenia dwóch urządzeń do jednego gniazda poprzez rozgałęźnik. Z zasady jest to sposób połączenia ryzykowany i lepiej go unikać. Średnio rzecz biorąc bezpieczniejsza jest taka sytuacja, gdy do jednego źródła podłączone są dwa wzmacniacze. Źródło widzi wówczas dwa podłączone równolegle obciążenia. W takiej sytuacji ryzyko nieprawidłowego działania lub usterki jest nieduże.
Bardziej ryzykowny jest wariant odwrotny, czyli podłączenie poprzez rozgałęźnik dwóch źródeł do jednego wejścia we wzmacniaczu. Radzimy nie eksperymentować z takim połączeniem bez dokładniejszych informacji wskazujących, że posiadane przez nas urządzenia będą zdolne do takiej pracy.
Połączenia, o których tu piszemy mogą być realizowane nie tylko przez rozgałęziacze. Tego typu połączenia można też zrealizować przy pomocy niektórych pasywnych przedwzmacniaczy i to nawet w wariancie bardziej rozbudowanym, gdzie równolegle pracować będą więcej niż dwa urządzenia.
Niedopuszczalne jest podłączenie wyjść dwóch wzmacniaczy do wejść pojedynczej kolumny głośnikowej.
Co dalej
W tym artykule podajemy tylko najbardziej elementarne zalecenia. O tym jakiego rodzaju system będzie dla Państwa najlepszy, jak poprawnie dobierać parametry współpracujących ze sobą urządzeń, jak ocenić jakość akustyki pomieszczenia , jak zoptymalizować ustawienie kolumn piszemy w innych artykułach poradnika.