Uwaga!

Trwają prace techniczne na witrynie hifi.pl. Dopóki widoczny będzie niniejszy komunikat prosimy:
- nie zamieszczać ogłoszeń na giełdzie
- nie wykonywać żadnych innych czynności związanych z ogłoszeniami

Przewidujemy, że czas trwania prac nie przekroczy 20 minut. W tym czasie można normalnie korzystać z treści zamieszczonych na hifi.pl.

Kiedy niniejszy komunikat zniknie możliwe będzie korzystanie z wszystkich funkcji witryny.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z prowadzony prac.

Start Pomoc Kontakt Reklama O nas Zaloguj Rejestracja

Witryna hifi.pl wykorzystuje ciasteczka (cookies). Proszę kliknąć aby uzyskać więcej informacji.

Wykonanie połączenia dwukablowego, czyli bi-wire

Połączenie dwukablowe (angielski termin bi-wiring, opis w naszym Słowniku pod tym adresem) to dość stary pomysł, ale osoby stosujące to rozwiązanie po raz pierwszy często mają różne wątpliwości i obawy. W niniejszym artykule znajdą Państwo odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące praktycznej realizacji połączeń bi-wire.

Które kolumny nadają się do bi-wiringu

Chociaż większość kolumn dostępnych na rynku można podłączyć dwukablowo, nie dotyczy to jednak wszystkich modeli. Czynnikiem decydującym jest konstrukcja zwrotnicy (zespółu filtrów dzielących sygnał na pasma odpowiednie dla poszczególnych głośników). Jeśli mamy tak zwaną zwrotnicę równoległą, czyli każdy głośnik (lub zestaw pracujących razem, takich samych głośników) ma swoje osobne filtry, to można zastosować bi-wiring. Natomiast zwrotnica szeregowa wyklucza zastosowanie bi-wiringu.

Na rynku jest wiele zestawów głośnikowych fabrycznie przystosowanych do bi-wiringu. Łatwo je rozpoznać po terminalach głośnikowych, które mają podwójny zestaw przyłączy. Spotyka się z rzadka nawet kolumny z potrójnym zestawem do tri-wiringu.

Jest też całkiem sporo kolumn, które mają równoległe zwrotnice, ale zainstalowano w nich terminale z pojedynczą parą przyłączy. Jeśli komuś bardzo na tym zależy, takie zestawy można przerobić i przystosować do bi-wiringu. Niezależnie od potencjalnych trudności natury stolarskiej, ewentualnej utraty gwarancji czy estetycznych efektów ubocznych sama idea jest prosta. Potrzebna jest instalacja dotatkowej pary przyłączy i odpowiednia zmiana okablowania wewnętrznego kolumn, tak żeby doprowadzić do poszczególnych terminali kable z poszczególnych gałęzi zwrotnicy. Tego rodzaju przeróbki były dawniej wykonywane przez pionierów eksperymentujących z bi-wiringiem, ale obecnie są spotykane bardzo rzadko.

Podłączenie do kolumn

Jeśli nasze kolumny są przystosowane do bi-wiringu to mamy do dyspozycji podwójne terminale. Aby zastosować połączenie dwukablowe musimy usunąć zworki, które zwykle są instalowane w standardzie. Jedna zworka łączy plusy, a druga minusy. Jeśli pozostawimy podłączone zworki to nawet przy zastosowaniu dwóch równoległych kabli będziemy mieli nadal połączenie w sensie technicznym jednokablowe, a to dlatego, że w obu kablach będzie płynął taki sam, pełnopasmowy sygnał. Natomiast pozostawienie zworek na miejscu nie prowadzi do zagrożenia sprzętu, także nie ma powodu do niepotrzebnych obaw. Niedopuszczalne jest tylko połączenie zworek w poprzek, czyli połączenie plusa z minusem, bo w ten sposób po podłączeniu kabli wystąpiłoby zwarcie wyjścia wzmacniacza.

Wskazówki dla osób korzystających z połączenia jednym kablem

Osoby, które mają kolumny przystosowane do bi-wiringu, ale korzystają z połączenia pojedynczym kablem powinny zwrócić uwagę na solidną instalację zworek. Zworki muszą być dobrze dokręcone i zapewniać pewny styk. Zdarza się, że występują słyszalne zniekształcenia dźwięku, a przyczyną problemu jest słaby styk zworki w terminalu do bi-wiringu. Bywało i tak, że niektórzy przez dłuższy czas korzystali z kolumn z odłączonym głośnikem wysokotonowym, właśnie z powodu braku styku zworki.

Kiedy zagubione zostały fabryczne zworki można zastosować zworki sprzedawane jako osobne elementy lub zrobić zworki samodzielnie. Wystarczą krótkie odcinki zwykłego kabla. Przy samodzielnym wykonaniu zworek trzeba tak zaplanować ich kształt i montaż aby zabezpieczyć się przed przypadkowym zwarciem terminali plus i minus. Zwarcie mogą też spowodować pojedyncze druciki gołych końcówek kabli typu plecionka. Przy zastosowaniu takich kabli należy zachować większą ostrożność.

Podłączenie do wzmacniacza

W sensie elektrycznym sprawa jest prosta. Końcówki plusów obu kabli mają być połączone przy plusowym przyłączu wzmacniacza, a końcówki minusów kabli połączone przy przyłączu minusowym.

Kiedy dysponujemy pojedynczymi terminalami we wzmacniaczu trzeba do każdego przyłącza podłączyć dwie końcówki kabli. Mogą czasami wystąpić problemy związane z mechaniczną realizacją połączenia. Przykładowo gdy mamy dwa kable zakończone wtykami bananowymi i typowy terminal, to podłączenie obu końcówek może być niemożliwe. Gdy mamy gołe przewody to problemem może być średnica otworu terminala, zbyt mała by pomieścić końcówki dwóch kabli. Trzeba ocenić sytuację w swoim sprzęcie i znaleźć rozwiązania dające dobry, pewny styk. Jakaś kombinacja typowych zakończeń (banany, szpilki, widełki, gołe przewody) zawsze pozwoli zrealizować połączenie.

Natomiast jeśli wzmacniacz ma zdublowane przyłącza sprawa jest prosta. Samo podłączenie kabli nie będzie nastręczało trudności. Trzeba tylko zwrócić uwagę na różnice pomiędzy wzmacniaczami. Czasami podwójne terminale są na trwale zwarte wewnątrz wzmacniacza, zawsze do obu dochodzi sygnał. Czasami we wzmacniaczu jest jednak dodatkowy przełącznik pozwalający wybrać tylko jeden zestaw terminali lub podłączyć oba jednocześnie. Kiedy wykorzystujemy obydwa zestawy terminali do bi-wiringu to oczywiście oba muszą być włączone - zwykle ta opcja jest na wzmacniaczu opisana jako A+B.

Nastawa/wybór impedancji obciążenia we wzmacniaczu

Niektóre wzmacniacze mają przełącznik, który ustawia się stosownie do impedancji podłączonych kolumn. Podobną sytuację możemy też spotkać w przypadku wzmacniaczy z wyjściem transformatorowym, czyli głównie lampowców. W takim sprzęcie zazwyczaj mamy do wyboru różne terminale i należy wykorzystać te, które są właściwe dla impedancji naszych kolumn.

Połączenie bi-wire nie zmienia impedancji kolumn widzianej przez wzmacniacz. Jeśli kolumny są 4Ω czy 8Ω to ten parametr pozostaje taki sam zarówno przy połączeniu jednym kablem jak i połączeniu bi-wire. Wątpliwości użytkowników pojawiają się zwłaszcza gdy wzmacniacze mają zdublowane terminale wyjściowe, które można włączać/wyłączać, tak jak wspominaliśmy wyżej. Otóż podłączenie do terminali (wspomnianych A+B) dwóch osobnych kolumn to sytuacja technicznie odmienna od podłączenia dwóch kabli przy bi-wiringu. Przy podłączeniu dwóch osobnych kolumn 8Ω do terminali A i B otrzymamy przy uruchomieniu obu terminali sumaryczne obciążenie 4Ω. Natomiast w przypadku zajęcia obu terminali przez 8-omową kolumnę podłączoną dwukablowo dalej mamy obciążenie 8Ω.

Jeśli mają Państwo uwagi dotyczące tej strony lub zauważyliście na niej błędy, dajcie nam znać.
Aby przekazać swoje uwagi do redakcji proszę
Copyright © 1991-2024 Magazyn Hi-Fi, Gdynia, Poland
logo hifi.pl