Uwaga!

Trwają prace techniczne na witrynie hifi.pl. Dopóki widoczny będzie niniejszy komunikat prosimy:
- nie zamieszczać ogłoszeń na giełdzie
- nie wykonywać żadnych innych czynności związanych z ogłoszeniami

Przewidujemy, że czas trwania prac nie przekroczy 20 minut. W tym czasie można normalnie korzystać z treści zamieszczonych na hifi.pl.

Kiedy niniejszy komunikat zniknie możliwe będzie korzystanie z wszystkich funkcji witryny.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z prowadzony prac.

Start Pomoc Kontakt Reklama O nas Zaloguj Rejestracja

Witryna hifi.pl wykorzystuje ciasteczka (cookies). Proszę kliknąć aby uzyskać więcej informacji.

Zamknięcie forum na hifi.pl

5 grudnia 2007

Dlaczego zlikwidowaliśmy forum na hifi.pl? Odpowiedź krótka brzmi: bo się nie sprawdziło. Krótka odpowiedź jest jak najbardziej prawdziwa, ale pozostawia ona duże pole dla domysłów i łatwo może doprowadzić do błędnych wniosków. Potrzebna jest więc długa odpowiedź.

W gruncie rzeczy sama idea internetowego forum okazała się dużo mniej użyteczna niż pierwotnie oczekiwano. Moja obserwacja nie jest oryginalna. Serwisy społecznościowe doczekały się już wielu negatywnych ocen. Krytyka przybiera postać naukowych publikacji, poważnych dyskusji, jest wyrażana w ironicznych artykułach a nawet w dowcipach. Bodaj najbardziej znanym przykładem bolączek jakie niesie ze sobą tworzenie treści przez użytkowników jest Wikipedia.

Oczywiście wśród serwisów społecznościowych są lepsze i gorsze. Nie neguję też faktu, że nawet kiepskie serwisy spełniają czasami pozytywną rolę. Rzecz nie polega jednak na tym by wyszukiwać przykłady wybrane pod kątem udowodnienia z góry założonej tezy. Istotny jest całokształt. A niezależnie od jednostkowych przykładów, średnio rzecz biorąc użyteczność forów jest niska. W przypadku branżowych forów o audio sytuacja jest jak sądzę gorsza aniżeli średnia dla całego Internetu. Wszystkie listy dyskusyjne, które dotyczą audio poniosły w mojej ocenie porażkę. Niezależnie od tego jak wielu użytkowników z nich korzysta, niezależnie od tego czy użytkownicy ci są zadowoleni czy też nie, taka jest moja ocena. Fora miały się stać ośrodkami wymiany użytecznej informacji. Zaś w rzeczywistości stały się swoistymi destylatorami zwiększającymi stężenie dezinformacji. Wartościowe treści publikowane na forach stanowią skromną mniejszość, a ich odszukiwanie jest bardzo pracochłonne. Większość wypowiedzi nie zawiera w istocie żadnych konkretnych treści, jest po prostu miałkim informacyjnym szumem. A co gorsza jest też sporo wypowiedzi mylących. W przypadku audio-forów te proporcje są szczególnie niekorzystne.

Internetowe listy dyskusyjne o audio znalazły się więc w specyficznym towarzystwie. Wiele było w historii rzeczy i rozwiązań nieudanych czy wręcz złych, a mimo to popularnych. Taki był Fiat 126, który jak żaden inny samochód zmotoryzował Polskę. Taki był standard VHS, przez wiele lat dominujący format zapisu video. Nieudane są formaty SACD i DVD-A, a mimo to niektórzy próbują je popularyzować. Kolejnych przykładów wymieniać nie będę. Chodzi mi tylko o ilustrację zasady, że popularność nie jest miernikiem jakości.

O negatywnych zjawiskach na forach wypowiadałem się już w innych artykułach. Tak więc teraz tylko pobieżnie wyliczę najpoważniejsze grzechy: kryptoreklama, brak elementarnej wiedzy fachowej użytkowników, niedyskrecja łamiąca podstawowe zasady kultury, plotkarstwo, gadulstwo, brak umiejętności jasnego formułowania myśli, brak chęci dokładnego przeczytania wypowiedzi innych osób. Przykłady altruizmu i fachowości są niestety zbyt rzadkie by uratować ocenę.

Czemu fora są tak popularne skoro są tak złe? Pierwszą siłą napędową są ludzkie przywary, które wymieniłem wcześniej. A drugą są interesy internetowych serwisów, o których więcej napiszę nieco dalej. Przywary użytkowników i interesy wydawców dostarczają aż nadto "paliwa" do napędzania forów.

Przed uruchomieniem naszego forum zdawałem sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń. Wydawało mi się jednak, że są pewne przesłanki dające nadzieję, że u nas będzie inaczej. Poza tym na początku byliśmy gotowi na wkład własnej pracy przy administracji forum i przez pewien czas staraliśmy się walczyć z negatywnymi zjawiskami. Aż w końcu nasunął się wniosek, że czas poświęcany na aktywne moderowanie forum jest w znacznej mierze czasem zmarnowanym.

Hasło Web 2.0 zrobiło ostatnio wielką karierę. Internetowi wydawcy ochoczo podążają więc za nową modą. Wszyscy marzą przecież o tysiącach stron wyświetlonych dzięki UGC (user generated content - treści stworzone przez użytkowników). Co i rusz jakaś witryna rozdaje swoim forumowiczom prezenty za aktywność, czy organizuje dla nich konkursy. A u nas zupełnie odwrotnie. Nie tylko nie stosowaliśmy żadnych zachęt, ale wykonaliśmy szereg posunięć aby ograniczyć aktywność forum bez konieczności jego zamykania. Nie było na witrynie hifi.pl żadnych dodatkowych linków czy bannerów kierujących na forum. Na stronie głównej nie pojawiały się tytuły najnowszych wątków. Sami wycofaliśmy się z aktywnego udziału w dyskusjach na forum. Roboty wyszukiwarek odwiedzające naszą witrynę zostały poinstruowane, aby nie indeksować stron forum. Wszystkie te działania, czy to celowo zaniechane czy to celowo wykonane przyniosły oczekiwany skutek i forum zrobiło się bardzo spokojne.

W gruncie rzeczy decyzja o zamknięciu Forum zapadła już dawno. O odroczeniu jej realizacji zadecydowały względy bardzo przyziemne. Likwidacja forum mogła by stworzyć wrażenie, że nasza witryna ogranicza swą działalność, a tego woleliśmy uniknąć. Tak więc czekaliśmy na odpowiedni moment. Chcieliśmy aby zamknięcie forum zostało zgrane w czasie z pozytywnymi zmianami na witrynie, aby było widać, że nasza witryna się wcale nie kurczy lecz się rozwija. W ostatnich miesiącach zwiększyliśmy częstotliwość publikacji nowych materiałów. Statystyki ruchu na witrynie sukcesywnie się poprawiają, co jasno pokazuje, że można zdobywać popularność wśród czytelników bez pomocy forum. A co bodaj najważniejsze, po długiej przerwie wznowiliśmy prace nad nowymi recenzjami sprzętu. Uznaliśmy, że w tych okolicznościach odpowiedni moment na zamknięcie forum już nadszedł.

Żalu czy też poczucia straty nie odczuwam. Czuję natomiast ulgę. Przestaliśmy przykładać rękę do obniżania poziomu treści publikowanych w Internecie. Gdyby tak jeszcze Interia, Onet, Wirtualna Polska i kilka innych witryn poszło w nasze ślady, było by to zaiste coś pięknego. Ale o tym możemy tylko pomarzyć. (GS)

Jeśli mają Państwo uwagi dotyczące tej strony lub zauważyliście na niej błędy, dajcie nam znać.
Aby przekazać swoje uwagi do redakcji proszę
Copyright © 1991-2024 Magazyn Hi-Fi, Gdynia, Poland
logo hifi.pl