Uwaga!

Trwają prace techniczne na witrynie hifi.pl. Dopóki widoczny będzie niniejszy komunikat prosimy:
- nie zamieszczać ogłoszeń na giełdzie
- nie wykonywać żadnych innych czynności związanych z ogłoszeniami

Przewidujemy, że czas trwania prac nie przekroczy 20 minut. W tym czasie można normalnie korzystać z treści zamieszczonych na hifi.pl.

Kiedy niniejszy komunikat zniknie możliwe będzie korzystanie z wszystkich funkcji witryny.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z prowadzony prac.

Start Pomoc Kontakt Reklama O nas Zaloguj Rejestracja

Witryna hifi.pl wykorzystuje ciasteczka (cookies). Proszę kliknąć aby uzyskać więcej informacji.
2013.06.21

Eksperyment z trwałością nagrań na CD-R

Jak wiadomo płyty CD-R powinny być odpowiednio składowane aby zapis przetrwał jak najdłużej. Wysokie temperatury i silne oświetlenie przyspieszają proces degradacji nośnika. W laboratoryjnych badaniach trwałości zapisu stosuje się specjalne komory, w których tempertura jest podwyższona, a płyty bardzo silnie oświetlone. W ubiegłym roku pomyślałem, że warto by we własnym zakresie zrobić mały eksperyment dotyczący trwałości płyt CD-R.

Eksperyment jest bardzo prosty. Trwa on już ponad 15 miesięcy i imituje sytuację, która jest możliwa w praktyce, a być może czasami faktycznie się zdarza. W marcu ubiegłego roku położyłem na parapecie (okno od południowej strony) trzy płyty CD-R. Jedna była nagrana w 2007 roku i została położona zapisem do góry. Druga nagrana w 2011 roku i położona zapisem do dołu. Trzecia nagrana w 2009 roku i położona w przeźroczystym plastikowym pudełku, zapisem do dołu. Od czasu do czasu bywa tak, że płyty są na krótko odkładane w inne miejsce, ale zdarza się to sporadycznie i myślę, że jest to pomijalne. Co kilka miesięcy sprawdzam czy dane z płyt dają się normalnie odczytać. Jak na razie nie ma z tym żadnych problemów. Taki nienaukowy i co tu dużo mówić mało ambitny eksperyment oczywiście nie daje podstaw do zbyt daleko idących wniosków. Mimo wszystko fakt, że płyty przetrwały ponad 15 miesięcy niewłaściwego przechowywania co nieco nam mówi. Przestrzegał bym przed wyciąganiem nadmiernie optymistycznych wniosków. No ale na podstawie mojego doświadczenia gotów jestem stwierdzić, że kiedy zdarzy nam się zostawić płytę w nieodpowiednim miejscu przed jakimś dłuższym wyjazdem to nie trzeba się z tego powodu denerwowć.

Nachodzi mnie teraz refleksja, że można było do sprawy podejść bardziej ambitnie i przygotować eksperyment znacznie lepiej. Być może faktycznie to zrobię, ale na razie nie będę składał w tej sprawie obietnic. Eksperyment w dotychczasowej formie będzie oczywiście kontynuowany. (GS)

Jeśli mają Państwo uwagi dotyczące tej strony lub zauważyliście na niej błędy, dajcie nam znać.
Aby przekazać swoje uwagi do redakcji proszę
Copyright © 1991-2024 Magazyn Hi-Fi, Gdynia, Poland
logo hifi.pl