Uwaga!

Trwają prace techniczne na witrynie hifi.pl. Dopóki widoczny będzie niniejszy komunikat prosimy:
- nie zamieszczać ogłoszeń na giełdzie
- nie wykonywać żadnych innych czynności związanych z ogłoszeniami

Przewidujemy, że czas trwania prac nie przekroczy 20 minut. W tym czasie można normalnie korzystać z treści zamieszczonych na hifi.pl.

Kiedy niniejszy komunikat zniknie możliwe będzie korzystanie z wszystkich funkcji witryny.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z prowadzony prac.

Start Pomoc Kontakt Reklama O nas Zaloguj Rejestracja

Witryna hifi.pl wykorzystuje ciasteczka (cookies). Proszę kliknąć aby uzyskać więcej informacji.

Praktyczne aspekty użytkowania wzmacniaczy lampowych

Jest grupa osób, które obawiają się użytkowania wzmacniaczy lampowych. W rzeczywistości podstawowa obsługa lampowców wcale nie jest trudna. Jest jednak kilka praktycznych zaleceń, których trzeba ściśle przestrzegać. Złamanie reguł użytkowania wzmacniaczy lampowych może spowodować poważne uszkodzenia.

Wymiana lamp

Czynności związane z instalacją lamp należy wykonywać bez użycia dużej siły. Zarówno przy wsuwaniu lampy w podstawkę jak i przy jej wysuwaniu dobrze jest delikatnie kołysać lampą. Lepiej nie wciskać, ani nie wyciągać lampy prostym ruchem. W większości przypadków geometryczne ustawienie nóżek lampy czy też specjalne wycięcia zabezpieczają przed nieprawidłowym włożeniem lampy w podstawkę. Nie jest to jednak uniwersalna reguła. Czasami istnieje możliwość wsunięcia źle ustawionej lampy w podstawkę. Tak więc jeśli będziecie pierwszy raz wymieniać dany typ lampy przyglądnijcie się dokładnie jak wygląda sama lampa i przeznaczona dla niej podstawka. Jeżeli wymieniacie lampy w ramach eksperymentów lub demontujecie je na czas transportu, to zadbajcie o właściwy opis lamp, tak żeby każda z nich trafiła z powrotem do tej samej podstawki. Czasami o takie oznaczenia lamp dbają producenci wzmacniaczy. W razie potrzeby sami przygotujcie dla każdej lampy indywidualne opakowanie z oznaczeniem jej miejsca we wzmacniaczu. Taka identyfikacja lamp nie jest konieczna we wszystkich wzmacniaczach, ale w razie wątpliwości na wszelki wypadek lepiej o nią zadbać. Oczywiście lampy wymieniamy tylko przy wyłączonym wzmacniaczu.

Bądźcie cierpliwi przy włączaniu-wyłączaniu wzmacniaczy

W trakcie wymiany lamp, czynności diagnostycznych, przy dostępnej w niektórych wzmacniaczach procedurze ustawiania polaryzacji, przy wymianie bezpieczników czy też przy niektórych eksperymentach wzmacniacz musi być wyłączony i włączony ponownie. Kiedy zachodzi taka potrzeba niezbędna jest odrobina cierpliwości. Zanim cokolwiek zrobicie ze wzmacniaczem po jego wyłączeniu warto odczekać kilka-kilkanaście minut. Ten czas będzie potrzebny na ostudzenie gorących lamp i na rozładowanie kondensatorów we wzmacniaczu.

Z kolei po włączeniu wzmacniacz musi się nagrzać by osiągnąć swoje optymalne parametry. Dopiero wtedy będzie można zająć się oceną jego działania czy czynnościami takimi jak polaryzacja. Tu nawet kilkanaście minut może być niewystarczające i trzeba będzie nieraz odczekać kilkadziesiąt minut. Solidny producent powinien opisać to dokładniej w instrukcji obsługi.

Ostrzeżenie przed rozwarciem wyjścia

Użytkownicy wzmacniaczy tranzystorowych są przywyzczajeni, że należy wystrzegać się zwarcia terminali wyjściowych (tzn. głośnikowych), ale nie trzeba się obawiać rozwarcia. Ze wzmacniaczami lampowymi jest inaczej. Nie należy nigdy włączać wzmacniaczy lampowych bez podłączonego obciążenia. Głośniki powinny być zawsze podłączone przed włączeniem wzmacniacza. W niektórych wzmacniaczach można spotkać zabezpieczenia chroniące przed rozwarciem, ale absolutnie nie jest to regułą.

Niebezpieczeństwo związane z rozwarciem wynika ze sposobu działania transformatora wyjściowego. Kiedy na wejściu wzmacniacza pojawi się sygnał, zostanie on wzmocniony przez lampy i podany na uzwojenie pierwotne transformatora sygnałowego dopasowującego wyjście lampowego stopnia mocy do impedancji podłączonych kolumn. Kiedy zaciski głośnikowe będą rozwarte, to sygnał podany na wejście spowoduje powstanie bardzo wysokiego napięcia na uzwojeniu wtórnym transformatora. A wysokie napięcie może spowodować przebicie izolacji i uszkodzenia transformatora. Jest to kosztowna usterka. Nie liczcie na to, że naprawę takiego uszkodzenia obejmie gwarancja producenta.

Wiele osób pewnie uzna, że przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności rozwarcie zacisków wyjściowych będzie bezpieczne. Sama ostrożność nie jest jednak wystarczającą gwarancją. Lepiej trzymać się zasady uruchamiania wzmacniaczy lampowych z podłączonym obciążeniem. Nawet najbardziej ostrożnemu człowiekowi może przytrafić się chwila zapomnienia, nieuwagi, czy jakaś mimowolna czynność. Możliwe są też przypadki losowe niezależne od nas i naszej zapobiegliwości. Wyoraźmy sobie, że nastąpi trwająca chwilę przerwa w zasilaniu, która co prawda nie spowoduje wyłączenia wzmacniacza, ale spowoduje pojawienie się impulsu z podłączonego źródła. Lepiej więc trzymać się ściśle zasady, że lampowy wzmacniacz w trakcie pracy powinien mieć zawsze podłączone obciążenie. Warto jeszcze wspomnieć o znaczeniu solidnego podłączenia końcówek kabli głośnikowych do terminali. Trzeba zadbać, aby przypadkowe potrącenie kabli głośnikowych w trakcie odsłuchu nie spowodowało rozwarcia wyjścia wzmacniacza. Oczywiście jeśli zaistnieje taka potrzeba, można zamiast kolumn głośnikowych tymczasowo podłączyć do wyjścia oporniki, co sami praktykowaliśmy w trakcie przygotowań do testów lampowców.

Identyfikacja uszkodzonych lamp

Typowe uszkodzenia lamp można łatwo ustalić poprzez oględziny. Jak wskazuje sama nazwa, lampy próżniowe powinny mieć w swym wnętrzu próżnię. Kiedy lampa jest pęknięta i do środka dostało się powietrze, to lampa jest zepsuta. Nawet jeśli nie widać pęknięcia, a lampa straciła swą szczelność dowiemy się o tym patrząc na lampę. Praktycznie każda lampa ma wewnątrz obszar z napyloną srebrzystą, błyszczącą substancją. Jest to tzw. getter służący do pochłaniania zanieczyszczeń z objętości lampy. Po dostaniu się powietrza do wewnątrz getter zmieni barwę na białą.

Lampa w trakcie pracy powinna się żarzyć. Jeśli lampa jest całkiem ciemna to mamy trzy możliwości. Albo lampa nie jest dobrze włożona w podstawkę i nie wszystkie nóżki lampy mają kontakt z wyprowadzeniami podstawki. W drugim przypadku mamy uszkodzenie we wzmacniaczu. W trzecim wadliwa jest sama lampa.

Dopuszczalne są różnice w jasności żarzenia lamp tego samego typu pracujących we wzmacniaczu. Jeśli jednak któraś lampa świeci wyraźnie innym kolorem niż pozostałe to należy zareagować. Być może jest to tylko spowodowane przez duży błąd w ustawieniu polaryzacji. Jeśli wzmacniacz pozwala na polaryzację poszczególnych lamp osobno trzeba najpierw podjąć próbę prawidłowej polaryzacji podejrzanej lampy. Jeśli jednak lampa mimo prawidłowej polaryzacji nadal świeci wyraźnie innym kolorem od pozostałych tego samego typu, to prawdopodobnie jest zepsuta.

W każdym przypadku kiedy stwierdzimy awarię lampy należy wyłączyć wzmacniacz i zaprzestać jego użytkowania. Ponownie należy włączyć wzmacniacz dopiero po wymianie zepsutej lampy.

Identyfikacja zużytych lamp

Lampy ulegają naturalnemu zużyciu. Zazwyczaj szybciej zużywają sie lampy w stopniach mocy. Lampy pracujące z mniejszymi mocami, w przedwzmacniaczach czy w stopniach wyjściowych odtwarzaczy pracują dłużej. W trakcie użytkowania pomału spada poziom emisji elektronów i po pewnym czasie lampy trzeba wymienić. Nasuwa się pytanie kiedy to zrobić. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Zależnie od ceny lamp i od swojego gustu każdy może inaczej wyznaczyć punkt dopuszczalnego zużycia lamp. Podaje się nieraz wartości rzędu 2.000 godzin pracy dla lamp mocy i 5.000 godzin dla pozostałych lamp, ale to są tylko orientacyjne wskazówki. Prawidłowo eksploatowane lampy średnio rzecz biorąc posłużą nieco dłużej.

Nie da się precyzyjnie określić zalecanego czasu pracy danej lampy. Trwałość zależy od typu lampy, od jakości wykonania konkretnego egzemplarza, od konstrukcji całego wzmacniacza oraz od spospobu użytkowania sprzętu. Pod hasłem sposobu użytkowania mieści się wiele bardzo różnych czynników. Wszelkie liczniki czasu pracy lamp są pomocne, ale nie dają jasnej odpowiedzi na pytanie jak mocno zużyta jest konkretna lampa. Są trzy podstawowe wskaźniki nadmiernego zużycia lamp. Pierwszy to wzrost szumów. Drugi to wzrost efektu mikrofonowego. Trzeci to trudności z ustawieniem polaryzacji, kiedy przy ustawianiu punktu pracy nie daje się uzyskać docelowej wartości, lub gdy odczyty są niestabilne. Jeśli stwierdzimy którykolwiek z tych trzech problemów, to lampy prawdopodobnie należy wymienić. Problemy z szumem i mikrofonowaniem dotyczą lamp w sekcjach przedwzmacniacza. Problemy z kalibracją dotyczą lamp mocy. Zużycie lamp owocuje też słyszalnym pogorszeniem brzmienia, zwłaszcza na skrajach pasma.

Z uwagi na ograniczoną trwałość lamp nie jest zalecane ciągłe trzymanie sprzętu lampowego pod napięciem. Najlepiej jest włączać wzmacniacze lampowe kilka-kilkadziesiąt minut przed poważniejszym słuchaniem. A kiedy planujemy, że przerwa w słuchaniu wyniesie ponad godzinę dobrze jest wzmacniacz wyłączyć.

Efekt mikrofonowy

Wszystkie lampy są w pewnym stopniu podatne na efekt mikrofonowy, co znaczy, że są czułe na drgania. W niektórych wysokiej jakości lampach efekt ten jest zminimalizowany do niezauważalnego poziomu. Kiedy korzystacie z typowych, popularnych typów lamp to całkiem możliwe, że po uderzeniu w obudowę wzmacniacza czy też delikatnym uderzeniu w samą lampę, z kolumn usłyszycie dźwięk. Ponieważ całkowita eliminacja efektu mikrofonowego jest niemożliwa, warto unikać niektórych miejsc przy ustawianiu wzmacniacza. Przede wszystkim chodzi o ustawienie tuż przed kolumną, czy też ustawienie na jednej półce z kolumnami.

W sprawnych lampach mikrofonowanie powinno być nieduże. Jeżeli stwierdzicie, że mikrofonowanie zaczyna Wam przeszkadzać, lampę będzie trzeba wymienić. Ponieważ z reguły korzystamy ze sprzętu stereofonicznego z dwoma kanałami, możemy po prostu porównać lampy z poszczególnych kanałów. Przypadki nadmiernego mikrofonowania daje się diagnozować metodą stukania w obudowę lub w same lampy. Jeśli po uderzeniu w obudowę wzmacniacza z jednego kanału dobędzie się głośniejszy dźwięk, to dla pewności warto zamienić lampy z poszczególnych kanałów w sekcji przedwzmacniacza i sprawdzić czy taka zamiana spowodowała przeniesienia dźwięku wzbudzanego przez uderzenie do drugiej kolumny. Jeśli tak będzie, to już wiadomo, którą lampę trzeba wymienić.

Czytajcie instrukcje obsługi

Mało kto lubi czytać instrukcje obsługi. W przypadku wzmacniaczy lampowych zdecydowanie należy to robić. W wielu instrukcjach przeczytacie te same zalecenia co w niniejszym artykule. Często niektóre wskazówki zostaną doprecyzowane stosownie do właściwości danego modelu i użytych w nim lamp. Podane też będą informacje specyficzne dla danego modelu wzmacniacza, na przykład wartości docelowe czy dopuszczalny rozrzut przy ustawianiu polaryzacji.

Jeśli mają Państwo uwagi dotyczące tej strony lub zauważyliście na niej błędy, dajcie nam znać.
Aby przekazać swoje uwagi do redakcji proszę
Copyright © 1991-2024 Magazyn Hi-Fi, Gdynia, Poland
logo hifi.pl