Uwaga!

Trwają prace techniczne na witrynie hifi.pl. Dopóki widoczny będzie niniejszy komunikat prosimy:
- nie zamieszczać ogłoszeń na giełdzie
- nie wykonywać żadnych innych czynności związanych z ogłoszeniami

Przewidujemy, że czas trwania prac nie przekroczy 20 minut. W tym czasie można normalnie korzystać z treści zamieszczonych na hifi.pl.

Kiedy niniejszy komunikat zniknie możliwe będzie korzystanie z wszystkich funkcji witryny.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności wynikające z prowadzony prac.

Start Pomoc Kontakt Reklama O nas Zaloguj Rejestracja

Witryna hifi.pl wykorzystuje ciasteczka (cookies). Proszę kliknąć aby uzyskać więcej informacji.
2014.11.17

OLED kontra mit kwantowych kropek

Z góry przepraszam, ale niestety będę się trochę powtarzał. Lepszego rozwiązania jednak nie widzę. Kilka tygodni temu przedstawiciele Samsunga poinformowali, że do końca 2015 roku nie planują wprowadzać na rynek telwizorów OLED, i że firma będzie za to lansować LCD w wersji z kwantowymi kropkami (QD, quantum dot). Przez polskie i zagraniczne media przetoczyła się fala artykułów, a w nich masa komentarzy. Każdy ma prawo do swojego zdania, ale jak sądzę stawiane we wspomnianych publikacjach tezy są fałszywe. Kreowany obraz sytuacji wygląda mniej więcej tak: przyszłość OLED TV jest niepewna, ale za to w postaci QD LCD wchodzi nowa, ważna technologia.

Zacznę od sprawy najprostszej. Kwantowe kropki w tej konkretnej aplikacji nie są rewolucją. Chodzi przecież tylko o lepsze podświetlenie ekranów LCD. Przyniesie to poszerzenie palety barw i zmniejszy też zużycie energii. W dalszym ciągu OLED będzie miał lepszy kontrast, głębszą czerń, dużo większą szybkość i lepsze kąty widzenia. QD zastosowane w ekranach LCD to nie rewolucja, a tylko umiarkowana poprawa, która niewiele zmienia w konkurencji z OLED-ami. Poza tym QD nie są wcale nowością w telewizorach, bo już zostały zastosowane przez firmę Sony.

Przyznam, że trudno mi zrozumieć czemu osoby cytujące dyrekcję Samsunga nie potrafią się zdobyć na odrobinę refleksji. Sytuacja na rynku jest klarowna. W produkcji telewizorów OLED firma LG jest teraz samodzielnym liderem, a Samsung nie jest w stanie konkurować w tej dziedzinie i w najbliższych miesiącach ten stan rzeczy się nie zmieni. Czy przedstawiciele Samsunga mają reklamować OLED TV produkowane przez LG? Jak można, choćby pośrednio, postulować coś takiego? W biznesie pewne reguły są sztywne, co oznacza, że każdy zachwala swój towar. Rozdzielczość UHD, zakrzywione LCD oraz QD LCD to rozwiązania, które Samsung będzie w stanie w najbliższym czasie zaoferować w klasie premium, a więc takie rozwiązania lansuje. Wręcz irytujące jest, kiedy ktoś wypowiada się o rynku telewizyjnym i nie bierze przy tym pod uwagę, że eksperymenty Samsunga związane z produkcją OLED TV są prowadzone. Co więcej, według komentatorów z branży na te badania idą bardzo duże pieniądze. Podobno wysiłki skupiają się teraz na technologii nadruku. Nie sądzę aby Samsung miał zastosować w produkcji telewizorów OLED wspomniany przeze mnie wcześniej pomysł UDC (naparowanie dwóch emiterów YB, architektura piksela YRGB z dwoma filtrami kolorów RG). To rozwiązanie wydaje się łatwe do wdrożenia na liniach przygotowanych pierwotnie do klasycznego RGB (taka jest właśnie pilotażowa linia telewizyjna Samsunga). Koncepcję UDC zaprezentowano publicznie na wiosnę i żadnych późniejszych doniesień już nie było. Według mojej oceny, gdyby to rozwiązanie miało wejść do użytku już byśmy coś usłyszeli na ten temat. Zresztą w grę wchodzą nie tylko telewizory. Gdyby korzyści były wymierne to pewnie warto by było wykorzystać ten pomysł choćby w produkcji ekranów do tabletów.

Mamy natomiast kilka innych ważnych informacji. Od dawna wyczekiwane uruchomienie wysokowydajnej linii telewizyjnej LG jest już bardzo bliskie. Produkcja ma ruszyć w grudniu. Miejmy nadzieję, że żadne problemy po drodze nie wystąpią, i że szybko osiągnięta zostanie pełna zdolność produkcyjna. Jak do tej pory nigdy nie mieliśmy żadnych oficjalnych danych o sprzedaży OLED TV. Teraz mamy chociaż mały fragment - według LG w październiku w Korei sprzedano ponad 1.000 telewizorów OLED. Poza tym na rynek wchodzi pierwszy chiński producent OLED-ów. Everdisplay zaczyna dostarczać ekrany 5-calowe do smartfonów. Linia produkcyjna Everdisplay (4,5 generacja, maksymalnie 15 tysięcy tafli miesięcznie, na grudzień 2014 planowana produkcja miliona 5-calowych ekranów) nie jest tak duża jak linie Samsunga, no ale to już jest działalność komercyjna, a nie pilotaż.

Bez wątpienia w najbliższym czasie Samsung pozostanie liderem w produkcji małych ekranów OLED, a LG będzie liderem w segmencie OLED TV. Natomiast zapowiada się ciekawa rywalizacja na rynku giętkich ekranów OLED z tworzyw sztucznych. Tu siły LG i Samsunga są bardziej wyrównane, ambicje obu firm duże, a plany na rok 2015 bogate, przy czym Samsung planuje jednak większą skalę produkcji.

Na koniec wróćmy do bieżących wydarzeń. Jeśli rozwój ekranów OLED w najbliższych latach spełni pokładane nadzieje, to grudzień 2014 nabierze historycznego znaczenia. Będzie to bowiem data rozpoczęcia wielkoseryjnej produkcji telewizorów OLED. Warto zapamiętać. (GS)

Jeśli mają Państwo uwagi dotyczące tej strony lub zauważyliście na niej błędy, dajcie nam znać.
Aby przekazać swoje uwagi do redakcji proszę
Copyright © 1991-2024 Magazyn Hi-Fi, Gdynia, Poland
logo hifi.pl